Decyzja o rozegraniu MŚ i ME Juniorów pojawiła się wśród informacji o możliwości przełożenia imprezy na termin marcowy. Zawodnicy mieli przygotowany sprzęt, szybka decyzja o pakowaniu się i wyjeździe w poniedziałek rano (11 lutego)- czekała nas ponad 500 kilometrowa droga. Z uwagą i zainteresowaniem śledziliśmy bardzo dużą ilość drewnianych domów, które zaczęły się pojawiać już na Mazowszu. Na Podlasiu mijaliśmy miejscowości, w których domy drewniane (niektóre bardzo ładne i zadbane przez właścicieli) stanowiły większość. Nieznanym dla nas widokiem były cerkwie z charakterystycznymi kopułami w kształcie cebul. Świątynie to arcydzieła architektury, pięknie oświetlone, wyremontowane, murowane różniące się od tych maleńkich, drewnianych znanych z Bieszczadzkich szlaków.
Z rozmów telefonicznych przeprowadzonych z sekretarzem Floty Polskiej DN dowiedzieliśmy się, że we wtorek będą wyścigi próbne i trening- pozwoli to na ostateczne poprawki i jeszcze klika godzin na lodzie- bardzo nam tego brakuje w tym jakże "ubogim" w mróz sezonie.
Nad Zalew Siemianówka dojechaliśmy około godziny 18.00- tej, zostawiliśmy na plaży przyczepę ze sprzętem i pojechaliśmy do zarezerwowanych kwater w miejscowości Rybaki. Z dużym zainteresowaniem śledziliśmy wszystkie serwisy informacyjne z prognozami pogody- � idzie mróz�- ta wiadomość była dla nas szczególnie istotna, zresztą wszyscy czuliśmy na własnych skórach chłód od wschodu.
W nocy był niewielki mróz- w granicach 2 stopni. Rano śniadanie, szybkie przygotowanie się do wyjazdu na lód i rozpakowywanie sprzętu. Na plaży nad zalewem coraz więcej zawodników (Szwedzi, Niemcy, Anglicy, Łotysze, Litwini, Węgier nawet Szwajcarzy).
Komisja techniczna pojechała na lód sprawdzić jak wyglądają warunki. Niestety grubość lodu nie napawała optymizmem- od 8-12 cm, to niezbyt wiele jak na taką imprezę. Powierzchnia lodu bardzo gładka, żadnych śladów śniegu, dawała nadzieję
na większe prędkości przy nawet minimalnym wietrze. Wiatr zupełnie pokrzyżował plany treningowe- delikatne i nieregularne podmuchy, pozwalały na latanie tylko najlżejszym zawodnikom. Około godziny 15.30 sklarowaliśmy sprzęt i pojechaliśmy na obiad i zgłosić się do zawodów. Do regat zgłosiło się 49 zawodników (w tym 30 Polaków) w klasie DN i 49 w klasie ICE OPTI ( 28 Polaków z broniącą tytułu Antonią Marciniak na czele).
We wtorek o 9.00 odbyła się ceremonia otwarcia regat z udziałem wójta gminy Michałowo. O godzinie 11.00 został zaplanowany pierwszy wyścig dla klasy DN. Wiatr słaby w maksymalnych porywach 4m/s. Pierwszy wyścig rozpoczął się planowo, nasi zawodnicy pod koniec pierwszej dziesiątki 9- Piotr Gunther, 10- Miłosz Wojewski (CHKŻ), 11- Tomasz Klunder. Łukasz Burglin miał awarię zaraz po starcie (zerwała się śruba ściągacza sztagu) i nie ukończył wyścigu. Jacek Stanisławski na bardzo wysokim 25 miejscu, Arkadiusz Pałubicki 38. Na czele wyścigu Estończycy i Łotysze- wygrał Rando Randamaa, najlepszy Polak Mateusz Borysewicz na 6 miejscu. Przed drugim wyścigiem zawodnicy dokonali, drobnych korekt i zmian.
Wyścig znowu wygrał Estończyk- Jaan Akermann, 6 Tomasz Klunder, 8 Miłosz Wojewski, 18 Piotrek Gunther, 32 Łukasz Burglin, 39 Jacek Stanisławski, 44 Arek Pałubicki.
W trzecim wyścigu nieco zmienił się wiatr i konieczna była korekta trasy- komisja sprawnie sobie poradziła z tym zadaniem i po chwili ścigaliśmy się dalej. Wyścig zdecydowanie wygrał Łotysz- Kristap Karklins, na 5 miejscu Piotrek Gunther, 8 Miłosz Wojewski, 19 Tomasz Klunder, 31 Łukasz Burglin, 35 Jacek Stanisławski, 38 Arkadiusz Pałubicki.
W czwartym wyścigu wiatr nieco osłabł, ale najlepszym to nie przeszkadzało- zdecydowanie wygrał Kristap Karklins, nasi zawodnicy po kolei- 13 Miłosz, 14- Piotrek, 15- Tomek, Jacek 34, Łukasz 40, Arek 41. Po pierwszym dniu regat na prowadzeniu Kristap Karklins (7.00), najlepszy Polak Mateusz Borysewicz na miejscu 4 ze stratą jednego punktu do trzeciego, na wysokiej 8 pozycji Miłosz Wojewski (40.00), na 10 Piotr Gunther (46.00), Tomasz Klunder 13 (50.00), Jacek Stanisławski na 33 miejscu (133.00), Łukasz Burglin 40 (153.00), Arkadiusz Pałubicki 41 (161.00), Piotr Staszewski (CHKŻ) 42 (165.00).
Jutro kolejne wyścigi i zakończenie regat.
środa, 13 lutego 2008 00:00
Misztrzostwa Świata i Mistrzostwa Europy Juniorów w klasie DN
Opublikowane w
Aktualności
Skomentuj
Uzupełnij pola oznaczone (*). Dozwolone jest użycie prostego kodu HTML.