W dniach 24, 25 kwietnia 2010 r. odbyły się na Jeziorze Sławskim regaty o Puchar Sławy. Sława przywitała nas piękną , lecz niestety bezwietrzną pogodą. Całą sobotę czekaliśmy cierpliwie na wiatr. Dzieci się jak to zwykle bywa trochę się nudziły. Wiatr w sile 3m/s przyszedł dopiero po godzinie 16 i sędzia główny zdjął tzw. skarpetę i udało się rozegrać dwa wyścigi.
Po dwóch wyścigach już wiadomo było , kto będzie walczył o czołowe miejsca. Byli to zawodnicy głównie z JKW Poznań oraz jeden zawodnik z Nautilusa Olsztyn. Rafał i Hubert kręcili się około 10 miejsca. W tym pierwszym dniu trochę nie wychodziły nam starty. Szymek żeglował trochę słabiej , a Marika walczyła z Mikołajem w dolnej strefie tabeli.
W drugim dniu wiatru nie zabrakło i był on też trochę silniejszy w szkwałach nawet do 7m/s. Wyniki były takie jak pierwszego dnia. W drugim wyścigu Rafał całe dwa okrążenia aż do dolnej bojki płynął w okolicy 8 miejsca. Niestety poważny błąd taktyczny przed metą kosztował go kilka dobrych miejsc i ostatecznie przypłynął na miejscu 14 , tuż za Hubertem.
Szymon , żeglował w okolicy 28 miejsca. Marika niestety pomyliła trasę i skończyło się na DNF. Mikołaj dzielnie walczył w ostatniej grupie zawodników. W drugim wyścigu sytuacja nie zmieniła się w dalszym ciągu prym wiedli żeglarze z JKW ,a Rafał z Hubertem atakowali miejsce w pierwszej dziesiątce. Tym razem cała ostania grupa w tym Marika i Mikołaj pomyliła trasę i musieli się wracać na boje nr 2. Z tego powodu nie zmieścili się w czasie.
Ostatni wyścig to dobry start naszych zawodników w tym również Mariki , trochę gorszy Mikołaja. Na górnej boji miłe zaskoczenia Hubert 3 , Rafał 6 a Szymek w okolicy 10 tego. Nawet Marika i Mikołaj zameldowali się tuż za główna grupą. Hubert zamiast pilnować czołówki popłynął w tzw. krzaki i ostatecznie uplasował się na 9 pozycji , tuż przed nim był Rafał. Szymek spadł niestety na dalsza pozycję. Tuz za Szymonem przypłynął Mikołaj i w niedługim czasie zameldowała się na mecie Marika.
Ostatecznie Hubert był 11 , Rafał 13 , Szymek 27 ,a Mikołaj 31 ,a Marika 34. Startowało 41 zawodników.
Regaty przeprowadzone mimo kłopotów z wiatrem bardzo sprawnie , trasa ustawiona wzorowo , gospodarze gościnni tylko te bojki treningowe nie pasowały do całości. Dodam tylko ,że trasę pomyliła również czołówka w pierwszym wyścigu.
Sławomir Januszewski